Przy drogeryjnej półce coraz trudniej podjąć nawet z pozoru tak zwyczajną decyzję, jak zakup szamponu do włosów czy kremu. W gąszczu informacji, recenzji, artykułów poświęconych doniesieniom o szkodliwości zbadanych i używanych powszechnie substancji, wielu konsumentów odczuwa strach i ma ochotę wyrzucić swoje kosmetyki do kosza. Remedium na kosmetyczną infodemię? Nowa, konsumencka wersja portalu Kosmopedia.org.
Użytkownikom kosmetyków z roku na rok zbyt wiele czasu zaczyna zajmować przekopywanie się przez opinie testerów poszczególnych produktów. Także same nazwy składników wciąż niewiele im mówią – wbrew rosnącej liczbie składnikowych aplikacji czy fan page’ów.
Marketing rekomendacji jest bardzo ważny w przypadku produktów kosmetycznych. Jego rozwojowi sprzyjają popularne media społecznościowe, algorytmy wyszukiwarek, platformy sprzedażowe premiujące zbieranie opinii i ocen użytkowników. Wiemy to nie od dziś i nie uciekniemy od tego. Zadaliśmy sobie jednak pytanie, czy w przypadku kosmetyków, które mają służyć higienie, pielęgnacji i – w nie mniejszym stopniu – dbaniu o dobrostan psychiczny użytkowników, nie powinniśmy zebrać w jednym miejscu neutralnych, opartych na aktualnych badaniach i wiedzy informacji nie o produktach, ale ich częściach składowych. Tak powstała Kosmopedia – mówi Blanka Chmurzyńska-Brown, dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego, który jest pomysłodawcą portalu.
Rzetelna wiedza w przystępnej formie!
Co naprawdę jest w kosmetyku i jak to działa na skórę? Czy mój kosmetyk, składniki, z którego powstał są bezpieczne? Kto o tym decyduje i kto nad tym czuwa? Co z wpływem kosmetyków i ich opakowań na środowisko? Czy to prawda, że… Choć konsumenci wiedzą coraz więcej, mają też coraz więcej wątpliwości. Rozwiać je pozwoli nowa wersja działającego od 2010 r. i lubianego przez profesjonalistów portalu Kosmopedia.org. Siedem sekcji tematycznych, w tym tak ważne: Bezpieczenstwo, czy Środowisko przygotowane we współpracy z Organizacją Odzysku Opakowan Rekopol. Nowe artykuły na aktualne tematy, i – najważniejsze – wciąż rozbudowywana encyklopedia składników, w której w najbliższych miesiącach znajdzie się ponad 25 000 opisów substancji. A wszystko to napisane przystępnym językiem, łatwe do przeczytania i zrozumienia.
To największa baza aktualności o kosmetykach w Polsce – wyjaśnia Blanka Chmurzyńska-Brown. Treści, do których dziś internauci mają dostęp w serwisie Kosmopedia.org, są wynikiem 18 lat pracy Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego, ponad 10 lat prowadzenia portalu w poprzedniej wersji, wielu międzynarodowych współprac z twórcami najlepszych w Europie aplikacji składnikowych i dyskusji ponad 200 firm należących do naszej organizacji.
Zmiana podejścia: nie o produktach, a o składnikach
Dzięki kompleksowości w podejściu do tematu kosmetyków, przydatne informacje znajdą na Kosmopedii zarówno konsumenci z większą, jak i mniejszą wiedzą, szukający wyselekcjonowanych informacji i potrzebujący przekrojowego podejścia do różnych kwestii. To dobre miejsce zarówno dla osób, kupujących wyłącznie produkty wegańskie czy nowinki produktowe, jak i tych, dla których stare i sprawdzone od lat składniki są gwarancją zdrowia i bezpieczeństwa stosowania. To przeciwieństwo dostępnych dotychczas w Polsce aplikacji i stron, proponujących użytkownikom proste – często zbyt proste – podejście oceniające szybko i bez głębszej analizy wybrane, zwykle najpopularniejsze produkty. Takie działanie ma wiele wad, ale największą z nich jest wprowadzanie w błąd konsumentów.
Nowa Kosmopedia ma przypominać przede wszystkim o tym, że każdy składnik, użyty do produkcji kosmetyków, jest przebadany i oceniony jako bezpieczny w określonym produkcie, w zatwierdzonej dawce, przy rekomendowanym sposobie zastosowania. Po co? By zredukować uczucie niepewności i przypomnieć, że branża kosmetyczna podlega bardzo ścisłym regulacjom w Polsce i Europie, a same kosmetyki kontrolowane są na każdym etapie – od powstania do pustego opakowania. Udostępniając internautom nową, lepszą, bardziej treściwą Kosmopedię, chcemy jednocześnie powiedzieć wszystkim zdezorientowanym konsumentom – jesteście w dobrym miejscu! Witajcie, rozgośćcie się i czytajcie bez obaw – podsumowuje Blanka Chmurzyńska-Brown.
Infowire.pl